Urodził się w 2012 roku . Rodzicami byli mechanicy z włoskiej fabryki PIAGGIO. Zaraz po urodzeniu przeniósł się na drogi Wielkiej Brytanii , gdzie zmuszano go do jazdy po niewłaściwej stronie szosy . Gdy skończył pięć lat . został wybawiony z tej stresującej sytuacji przez litościwego Polaka . mieszkańca Wrocławia . Został przewieziony do naszego pięknego kraju , gdzie może wreszcie poruszać się po właściwej stronie drogi.
A teraz nieco bardziej poważnie .
Akcja zakupu przebiegła bardzo szybko . Znalazłem ogłoszenie , rozmowa telefoniczna , decyzja o wyjeździe, po drodze zwinąłem szwagra , bo też emeryt , i ma dużo czasu. We Wrocławiu jazda próbna , przegląd dokumentów , podpisanie umowy , i jazda do domu , bo zanosiło się na deszcz. Tak więc zaraz po zakupie zaliczyłem ponad 200 km . Skuter od strony mechanicznej zadbany , dostałem rachunek na 2800 zł . Zrobione lagi , hamulce , przegląd napędu . Co do plastików , to wygląda gorzej . W najgorszym stanie tzw. pług za przednim kołem .Jest mocno popękany , i brakuje sporego kawałka . Bardziej widoczne są dwa pęknięcia po lewej stronie . Jedno przy osłonie nogi , drugie pod siodełkiem .
Mimo to zdecydowałem się na zakup . Za dwa lata , kiedy będę mógł przeznaczyć na zakup nieco więcej gotówki , najmłodsze Piaggio X 10 będą miały 7 lat . Wątpliwe jest abym znalazł egzemplarz w idealnym stanie . Jeśli ten właśnie zakupiony ,będzie się dobrze spisywał , to po prostu będę inwestował w plastiki . A na razie cieszę się tym co mam .
A teraz nieco bardziej poważnie .
Akcja zakupu przebiegła bardzo szybko . Znalazłem ogłoszenie , rozmowa telefoniczna , decyzja o wyjeździe, po drodze zwinąłem szwagra , bo też emeryt , i ma dużo czasu. We Wrocławiu jazda próbna , przegląd dokumentów , podpisanie umowy , i jazda do domu , bo zanosiło się na deszcz. Tak więc zaraz po zakupie zaliczyłem ponad 200 km . Skuter od strony mechanicznej zadbany , dostałem rachunek na 2800 zł . Zrobione lagi , hamulce , przegląd napędu . Co do plastików , to wygląda gorzej . W najgorszym stanie tzw. pług za przednim kołem .Jest mocno popękany , i brakuje sporego kawałka . Bardziej widoczne są dwa pęknięcia po lewej stronie . Jedno przy osłonie nogi , drugie pod siodełkiem .
Mimo to zdecydowałem się na zakup . Za dwa lata , kiedy będę mógł przeznaczyć na zakup nieco więcej gotówki , najmłodsze Piaggio X 10 będą miały 7 lat . Wątpliwe jest abym znalazł egzemplarz w idealnym stanie . Jeśli ten właśnie zakupiony ,będzie się dobrze spisywał , to po prostu będę inwestował w plastiki . A na razie cieszę się tym co mam .