Jazda pod wpływem alkoholu, jak łagodzić konsekwencje.

[Michu]

Nikogo nie zachęcam do prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu po spożyciu alkoholu!

Jeśli to jest już jasne, to przedstawiam kilka pomysłów z życia jak ludzie mogą próbować unikać ciężkiej odpowiedzialności karnej.



Sposób nr 1. nie dotyczy wszystkich obywateli:





Sposób nr 2. zawsze warto walczyć do końca:





Sposób nr 3. może się uda:





Sposób nr 4. dać się odwieść do domu np. przyjacielowi 



Uważam, że sposób nr 4. jest najlepszy przepisy nie zabraniają pić w pojeździe, a przecież nie mamy wpływu na zachowanie konia, pijany w furmance nie prowadził, a jedynie nietrzeźwy znajdował się w wozie  W połączeniu ze sposobem nr 2 jest to jakaś linia obrony 

[MISIEK]

Hmmm... a co to za ważne informacje i przepisy ?
Bardziej pasuje to tutaj: > KLIK <

[Michu]

Hmmm... a co to za ważne informacje i przepisy ?

Przepisy są w sposobie nr 1 i 2.

Reszta nadaje się do przeniesienia. Możemy się jeszcze pospierać w kontekście sposobu nr 4. 
Ogólnie przepisy są ważne i nie dotyczą nas wszystkich w tym samym stopniu.  Zawsze warto wiedzieć jaką przyjmować linię w rozmowie z policją. Poseł zachowywał się względnie grzecznie i spokojnie miał prawo wrócił do domu. Czyż nie jest to ważna wskazówka dla nas, że z policją nie warto zadzierać   
Chcesz przenosić, to przenieś.

[MISIEK]

Aaaaaaaaaa... skoro są tam przepisy, to niech tu zostanie. Choć uważam, że w jakimś stopniu uwłacza to godności klubu i zasadom jakie tu mamy. 

Przepraszam, przyznaję że nie oglądałem do końca żadnego z filmików. 

Owszem, alkohol też jest dla ludzi. Jeden lubi taki inny taki, jeden pije tyle inny tyle... 
Nie oglądałem, ponieważ wyznaję zasadę "piłeś - nie jedź".
Każda ilość alkoholu, nawet mała może spowolnić reakcję kierowcy.

Nie piłeś - nie trzeba się czego bać, nie trzeba się z niczego tłumaczyć.
No i temat dalej mnie już w zasadzie nie interesuje.

[Michu]

Nie oglądałem, ponieważ wyznaję zasadę "piłeś - nie jedź".

Kończąc powiedzenie:

"Kierowco piłeś nie jedź, a jeśli nie piłeś to wypij" 
Nie lubię alkoholu i zdecydowanie wolę być trzeźwy zresztą i bez alkoholu potrafię być wystarczająco szalony 

[dilbertw]

 no cóż ja bym zmienił tytuł bo sugeruje że pochwalamy jazdę pod wpływem   skoro proponujemy rozwiązania jak wybrnąć z w/w tematu

[Michu]

no cóż ja bym zmienił tytuł

Tytuł z ogólnie przyjętymi trendami ma przyciągnąć uwagę. Wzorce czerpie od najlepszych z dziedziny przekazu informacji prasowych   Starałem się zastosować dobry clickbait.

Clickbait musi zaintrygować i zaciekawić. Jednak pamiętaj, aby przygotować przynętę odnoszącą się do tekstu. Dobry clickbait to taki, który jest prawdziwy!

To może od początku, po krótce.

bo sugeruje że pochwalamy jazdę pod wpływem

Nikogo nie zachęcam do prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu po spożyciu alkoholu!

Jeśli to jest już jasne, to przedstawiam kilka pomysłów z życia jak ludzie mogą próbować unikać ciężkiej odpowiedzialności karnej.

Słowo klucz, to ludzie próbują. 
Z mniejszym lub większym skutkiem może się udać uniknąć odpowiedzialności za czyn, a jeśli nie uniknąć, to zminimalizować skutki odpowiedzialności, które w przepisach ustawy przewidują i to wedle uznania orzekającego, tak zwane widełki dla kary za dany czyn oraz uznania czy wykroczenie czy przestępstwo (gdy mowa np. o alkoholu) 

W pierwszym filmie nie jesteśmy w stanie stwierdzić niczego poza tym, że słyszymy wyczuwalna była woń alkoholu co zostało odnotowane w raporcie.
Mając odpowiednie argumenty można kontrolę trzeźwości na tym zakończyć i się rozejść. Bez konkretnych argumentów pozostali doprowadzani są na badanie krwi w kajdankach. Tracą przy tym inne okoliczności łagodzące wymiar kary omówione w filmie nr 2.

Z takiej sytuacji potrafią wybrnąć jednostki. Stawiam dobre piwo alkoholowe z małego lokalnego browaru, że karnie, ten człowiek, poseł RP nie będzie odpowiedzialny.

Nie jesteśmy promotorami alkoholu w naszym kręgu wolimy w stanie trzeźwym pokonywać kilometry czerpiąc przyjemność z jazdy i tego będziemy się trzymać.

Wszystkim innym co wolą alkohol jak trzeźwy umysł "polecam" rady innego polityka.
   

Osobiście jednak, a szczególnie gdybym był umoczonym w polityce, doradzam nie pić alkoholu. To moja prywatna opinia i wyniki wieloletnich obserwacji i tak jak wcześniej zaznaczyłem potrafię być na trzeźwo wystarczająco szalonym. Postaram unikać tematów związanych z politykami czy też ich polityką życia, bo na trzeźwo ciężko pewne kwestie ogarnąć   .

---

Tutaj jeszcze trochę ciekawych informacji na temat zatrzymania pana posła i jak traktowana jest jazda rowerem pod wpływem. 
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,3600...usila.html
Nie jest to przestępstwo, a wykroczenie. Dziękuję za uwagę 
Rozwijając temat gdyby jazda rowerem w stanie nie trzeźwości była przestępstwem, to pan poseł w kajdankach prawdopodobnie trafiłby na badanie krwi... Warto znać swoje prawa, a to podkreślmy jedna z osób czynnie wpływająca na bezpieczeństwo na drogach i lobbująca rowery jak dobry środek transportu. 

Czy my chcemy teraz podyskutować o bezpieczeństwie drogowym na naszym forum? Kierując rowerem po spożyciu alkoholu, to wykroczenie, a motocyklem przestępstwo. Biorąc pod uwagę inne przywileje rowerzystów. Oświadczam z pełną odpowiedzialnością, że osoby zatwierdzające przepisy, które uprzywilejowują rowerzystów na drogach publicznych, to osoby bez wyobraźni, aby nie użyć innych określeń na tym poprzestanę.

MISIEK czy temat nie dotyczy przepisów?

Proponuję wątek o przepisach dla rowerowej grupy użytkowników naszych dróg i zdziwicie się jaka jest nasza wiedza w przedmiocie uprzywilejowania rowerzystów od stopniowania kar, po zasady pierwszeństwa przejazdu.